Poszukiwanie perfekcji w organizacji ślubu jest typowym zjawiskiem dla wielu par. Wymaga ono podejmowania skomplikowanych decyzji, które mogą być szczególnie trudne do podjęcia, jeśli pary muszą działać w ramach wąskich ograniczeń budżetowych. Mogłoby się wydawać, że po uroczystości i weselu wszelki stres zniknie, a życie powróci do normalnej rutyny. Niestety, wiele par musi zmierzyć się z następczą depresją poślubną, która często rujnuje codzienne funkcjonowanie.
Określenie „depresja poślubna” odnosi się do osób, które niedawno zawarły małżeństwo i doświadczają teraz zaburzeń nastroju, smutku, drażliwości czy uczucia rozczarowania. Takie symptomy mogą wystąpić zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet. Depresja poślubna charakteryzuje się ogólnymi objawami depresji i najczęściej jest powiązana z niespełnionymi oczekiwaniami w stosunku do partnera oraz niezadowoleniem ze stanu obecnego życia.
Pojawienie się depresji poślubnej u nowożeńców jest skomplikowanym zagadnieniem. Jej przyczyny są związane z tym, co dzieje się przed samą ceremonią. Wielkie wydatki, ciągłe obowiązki oraz pragnienie spełnienia różnorodnych oczekiwań i potrzeb sprawiają, że przyszli małżonkowie czują się przytłoczeni. Może to prowadzić do wyczerpania zarówno fizycznego, jak i emocjonalnego. Dodatkowo, planowanie ślubu często trwa wiele lat i po zakończeniu uroczystości niektórzy mogą odczuwać pustkę.